poniedziałek, 7 listopada 2011

Jesień...

Witam oczywiście jak zwykle po dłuższej przerwie mojej nieobecności:(. Wyjechałam na tygodniowy urlop i niestety internetu nie miałam stąd ta dłuższa przerwa. Od razu z góry przepraszam, że obiecałam candy i go nie zrobiłam, ale straciły mi się gdzieś zdjęcia do candy, ale jutro już wszystko naprawie, więc zapraszam jutro wszystkich na małe candy:) A dzisiaj spójrzcie czy jesień nie jest klimatyczna, wiem, że to czas pochmurny i depresyjny, ale dla mnie ma piękne swoje chwile:)





3 komentarze:

  1. Bardzo podoba mi się okno. Natomiast jesień nadal do mnie nie przemawia:P Fajnie,że już jesteś :*

    OdpowiedzUsuń
  2. W tym roku jeśień nas rozpieszcza :-) aż się boję zimy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. mi tez sie podoba bardzo to okno :) Poza tym Twoja nieobecnosc i tak byla krotka w stosunku do mojej:) Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń