wtorek, 29 marca 2011
czwartek, 24 marca 2011
Różności
Tym razem pokażę Wam zdjęcia, które znalazłam niedawno. Przedstawiają przedmioty do codziennego użytku ale w bardzo fajny, pomysłowy i estetyczny sposób.
Pierwsze zdjęcie bardzo mi się spodobało, fajny pomysł na małego uparciucha, który nie chce nosić rękawiczek :)
Drugie zdjęcie przedstawia bardzo fajną półeczkę do kuchni.
Następna rzecz bardzo przydałaby się mojemu mężowi bo dokładnie śpi tak jak na zdjęciu i ma problem zawsze z ręką :)
czego to ludzie nie wymyślą...:)
Pierwsze zdjęcie bardzo mi się spodobało, fajny pomysł na małego uparciucha, który nie chce nosić rękawiczek :)
Drugie zdjęcie przedstawia bardzo fajną półeczkę do kuchni.
Następna rzecz bardzo przydałaby się mojemu mężowi bo dokładnie śpi tak jak na zdjęciu i ma problem zawsze z ręką :)
czego to ludzie nie wymyślą...:)
czwartek, 17 marca 2011
Lawendowe co nie co
W końcu udało mi się ukończyć szkatułkę na biżuterię. Koleżanka zamówiła ją sobie u mnie bardzo bardzo dawno i tak bardzo długo mi schodziło jej ukończenie, że aż mi wstyd. Nie mogłam na początku znaleźć odpowiedniego koloru lawendowego a potem okazało się że muszę zamówić serwetki lawendowe bo moja córcia wylała na wszystkie wodę. I tak się dłużyło dłużyło, ale w końcu udało się zakończyłam!!! Miała być bardzo minimalnie udekorowana.mam nadzieję, że spodoba się właścicielce :)
poniedziałek, 7 marca 2011
Wygrane candy!!! :)
Tak bardzo się ucieszyłam jak się dowiedziałam, że wygrałam jakiś czas temu candy. Pierwsze z nich wygrałam u Eli z Wymarzonego Świata. Niestety gdzieś przesyłka zaginęła i Ela była tak kochana, że ponownie wysłała mi paczuszkę z serduszkiem. Jeszcze raz Elu bardzo Ci dziękuję. Drugie candy wygrałam u Moni w Pasji - Przygoda mojego Życia. Śliczne czerwone korale. Bardzo dziękuję za wygrane jeszcze raz, nawet nie wiecie jaką mi to radość sprawiło. Dziękuję!!!
niedziela, 6 marca 2011
Domek na klucze
Już bardzo dawno temu mój tata prosił mnie żebym naprawiła i ozdobiła ich domek na klucze.Domek był w opłakanym stanie wszystkie zawiasy pourywane a płotek, który był na przodzie jako drzwiczki koszmarny. Docięto mi deseczkę z przodu, zlikwidowałam tym samym płotek i trochę go "upiększyłam".Niestety uchwyt tylko taki dało się przymocować, bo magnez w środku jest bardzo mocny i wszystkie inne uchwyty odpadały, albo pękały. Trochę nie pasuje, ale myślę, że nie jest tak źle.
wtorek, 1 marca 2011
Podziękowania
Dawno się nie oddzywałam, ale niestety dopadła mnie okropna grypa, później Majeczka zachorowała i do tej pory jeszcze choroba ją męczy.
Jakiś czas temu dostałam śliczne podziękowania od dzieciaków z Rodzinnego Domu Dziecka, gdzie wysłałam paczkę dla dzieciaków z "przydasiami". Bardzo miłe uczucie!!!
Jakiś czas temu dostałam śliczne podziękowania od dzieciaków z Rodzinnego Domu Dziecka, gdzie wysłałam paczkę dla dzieciaków z "przydasiami". Bardzo miłe uczucie!!!
Subskrybuj:
Posty (Atom)