poniedziałek, 27 lutego 2012

Makowo...

Już bardzo dawno nie robiłam żadnego chustecznika:) Maki uwielbiam, więc tym razem chustecznik na makowo. Oby spodobał się właścicielce:)




wtorek, 21 lutego 2012

Bransoletkowo...

Ostatnio koleżanka poprosiła mnie o "zrobienie" jej bransoletki. Oczywiście nie skończyło się na jednej, bo musiałam zrobić drugą.Bardzo są do siebie podobne, ale jednak się różnią:)



poniedziałek, 20 lutego 2012

Krówka krówkę krówką...

W końcu udało mi się skończyć pewną skrzynię, którą obiecałam zrobić już bardzo bardzo bardzo dawno temu. Niestety z braku czasu termin przedłużał się i przedłużał się i przedłużał się, ale w końcu się udało. Niestety zdjęcia nie są najlepsze ale zawsze coś tam widać.Cieszę się, że właścicielce się spodobała.






piątek, 17 lutego 2012

Wymianka...

Kochani mam wielką ochotę przyłączyć się do jakiejś wymianki. Niestety nie mam teraz wogóle czasu na "robótki",więc chciałabym na wymiankę przeznaczyć rzeczy, które jakiś czas temu zrobiłam i je pokazywałam na blogu wcześniej. Nie znalazły one jednak swojego właściciela więc może któraś z Was organizuje wymiankę, do której mogłabym się przyłączyć z moimi przedmiotami.
Są to dwie szkatuły:






czwartek, 16 lutego 2012

Rameczka i róże...

Tym razem kolejna moja rameczka oczywiście dla kolejnej uroczej małej księżniczki:) mam nadzieję, że tez będzie pasowała.



poniedziałek, 13 lutego 2012

Urodzinowo......

Kolejny raz się chwalę:) Moja mama w niedzielę miała urodzinki i wymyśliłam, że zrobimy z moja córcią laurkę. Maja była ucieszona, bo pierwszy raz robiła laurkę. Cały tydzień tylko chodziła i powtarzała mamusiu kiedy będziemy robić laurkę babci. Dzielnie pozowała żebym mogła odrysować jej rączki a później pomagała mi kleić i wyszła taka oto laurka:

Tak się prezentowała moja córcia chwilkę przed złożeniem życzeń

a tu już ze szczęśliwą babcią:)

były nawet występy artystyczne:)


środa, 1 lutego 2012

Magnoliowo...

W końcu udało mi się skończyć jeden komplecik który już dawno dawno obiecałam komuś w prezencie:) Niestety brak czasu spowodował, że odłożyłam go na bok i długo nie miałam jak się do nie go zabrać, ale w końcu znalazłam chwilkę i udało się! Skończyłam, podarowałam mam nadzieję, że przypadł do gustu obdarowanej osobie :)