środa, 30 października 2013

4 urodzinki Majeczki...

Jak ten czas szybko ucieka, dopiero co ją nosiłam pod serduszkiem a tu już panna 4 latka skończyła ech...
Gości i prezentów było co niemiara, Maja cieszyła się wszystkim. Począwszy od pięknych bukietów, po pięknie opakowane prezenty aż po same prezenty kucyki zrobiły furrorę i do dzisiaj z największym śpi, a lalka - sobowtór (gorąco polecam stronę), no cóż sukienki ani czapki nie chciała zdjąć przez kilka godzin...:)
Efekty zobaczcie na zdjęciach

 torcik...
 
bukiecik (niestety drugi z żelek został błyskawicznie zjedzony przez dzieciaki i nie zdążyłam go uwiecznić



Pięknie opakowane prezenty



 Kucyki


 Lalka - sobowtór




1 komentarz:

  1. Wszystkiego dobrego dla córci! Super pomysł z lalką:) Pozdrawiam, Aga

    OdpowiedzUsuń